Archiwum 07 września 2002


wrz 07 2002 -=POCALUNEK I GLUPIA KOLEZANKA=-
Komentarze: 4

Przypomnialam sobie cos oczym zapomnialam.......napisac. Wczoraj calowalam sie ze swoim bratem... Ale to tylko dlatego ze on chciel pocwiczyc calowanie (zakochal sie w jakiejs dziewczynie no i chcial pocwiczyc a tylko ja bylam...). Wiem, to glupie, ale co moglam kurde zrobic jak powiedzial ze inaczej powie o tej bujce wczoraj. Dziecinada. Choc musze przyznac ze caluje spoko. Ale to moj brat!!!!! Wczoraj jedna KOLEZANKA (?) wprowadzila mnie w stan krytyczny. Powiedziala ze zaden chlopak nie bedzie chcial ze mna chodzic itp, a to dlatego ze ja jestem taka chlopska i kurwa wogole nie nosze spodnic (nie nawidze nosic spodnic, sukienek itp). Ale co ja zrobie ze mam taki styl?? Kurde. Niech patrzy na siebie. Taka damusia. Zakochala sie sama w sobie (tak jak moj brat).

ruuuda : :
wrz 07 2002 -=eCH=-
Komentarze: 0

HURRRRRRRAAAAAAAAAAA!!!!!! Nie jade nad jezioro! Pogoda jest kiepska i to chyba jedyny powod. Ale kurwa jade za to do babci.... Wrrrrr! Zawsze musza mi czyms starzy popsuc chumor...

Moj brat wczoraj niezle dostal za swoj stan. Piotrek sie na mnie pogniewal (za to ze sobie wczoraj "ucieklam"). Ale za to rano bylo fajnie... Więc... Byłam wtedy w domu sama bo rodzice i Adam pojechali do sklepu, po buty dla niego hie hie. No i dzwoni telefon... Odbieram. I....

ja - Czego?

ten ktos - Czesc.

ja - ze co? kto mowi?

on - Krzysiek.

ja - jaki krzysiek??

on - no kumpel twoj.

CHWILA MILCZENIA.

on - a ile ty masz lat?

ja - 13

on - a to sory mala, cze

ja - Siema!!!!!!!!

Ale kurwa potem gnilam. Fajny gosc calkiem ten Krzysiek.... Ok. Musze wymyslic cos kurwa zeby nie jechac do babci. Jeszcze ja wczoraj dostalam niezly ochrzan od mamy bo mi kumpel graffiti na scianie namalowal. Mnie to sie podoba.  eCH

ruuuda : :